ile czasu ma biegły na sporządzenie opinii
Uwaga na opinię biegłego rewidenta. Nie ma wątpliwości, że opinia i raport biegłego rewidenta to najważniejszy dokument badania sprawozdania finansowego. Najważniejszy, ponieważ stanowi podstawowe źródło komunikacji biegłego rewidenta z otoczeniem przedsiębiorstwa. Aktualizacja: 15.02.2017 03:54 Publikacja: 23.03.2013 10:34.
Biegłemu, który sporządził pierwotną opinię, nie należy się dodatkowe wynagrodzenie za wykorzystanie tej opinii jako dowodu w innej sprawie w trybie art. 278(1) k.p.c. Biegły ma prawo do otrzymania wynagrodzenia wyłącznie za sporządzenie opinii uzupełniającej do opinii pierwotnej oraz do zwrotu wydatków związanych z
Sąd ustala biegłemu wynagrodzenie na podstawie ilości godzin pracy. Stawka za godzinę wynosi 22,90 zł do 32,39 zł. Jeśli biegły posiada stopień doktora, habilitację lub tytuł profesora – stawka jest wyższa. Temu ostatniemu będzie przysługiwało aż 70,32 zł.
W drugim przypadku kwestionujemy w pewnym sensie sam sposób lub metodę pracy biegłego twierdząc, że w istocie wydana opinia nie ma przymiotu wiadomości specjalnych. W praktyce jest to dosyć skomplikowane, ale nie pozbawione sensu – chcemy zwyczajnie wykazać, że biegły i jego metoda to nie jest czarna skrzynka, do której wrzucamy
Biegły sądowy przed rozpoczęciem czynności w każdej sprawie, w której zlecono mu sporządzenie opinii, powołuje się na powyższe przyrzeczenie. Prezes sądu okręgowego sporządza i prowadzi listy biegłych sądowych – według poszczególnych gałęzi nauki, techniki, sztuki, rzemiosła, w których znajduje się adres biegłego
negara bagian amerika serikat sebelah barat tts.
Biegłemu powołanemu przez sąd przysługuje wynagrodzenie za wykonaną pracę oraz zwrot poniesionych przez niego wydatków niezbędnych dla wydania opinii. Wysokość wynagrodzenia biegłego za wykonaną pracę ustala się, uwzględniając wymagane kwalifikacje, potrzebny do wydania opinii czas i nakład pracy, a wysokość wydatków - na podstawie złożonego rachunku. Takie są reguły ogólne wynikające z przepisów. Pytanie, jak w praktyce są one realizowane?Praktyce orzeczniczej bliżej przyjrzeli się Aleksandra Partyk i Tomasz Partyk w linii orzeczniczej "Merytoryczna zawartość opinii biegłego, a wysokość należnego biegłemu wynagrodzenia". Jak się okazuje, w zakresie ocen zależności pomiędzy treścią (merytoryczną zawartością) opinii biegłego, a wysokością należnego biegłemu wynagrodzenia za jej sporządzenie, ukształtowały się rozbieżne weryfikacja dowodu z opinii biegłegoNa sądzie orzekającym spoczywa obowiązek zweryfikowania, czy ekspertyza odnosi się do przedmiotu udzielonego biegłemu zlecenia oraz do weryfikacji zadeklarowanego w tzw. „karcie czynności” czasu pracy poświęconego przez biegłego na wykonanie opinii. Ocena ta pozostawiona została swobodnej ocenie oparciu o dorobek orzecznictwa można wyróżnić następujące poglądy w tej materii:nieprzydatność opinii sporządzonej przez biegłego na polecenie sądu lub zgłoszenie zarzutów do tej opinii, nie stanowią same w sobie podstawy do obniżenia należnego biegłemu wynagrodzenia, obliczanego zgodnie z przepisami stosownego rozporządzenia;bez względu na merytoryczną akceptację opinii biegłego, sąd ma obowiązek przeprowadzić kontrolę karty pracy biegłego, a w razie stwierdzenia rażącego zawyżenia czasu pracy w stosunku do potrzeb, jest obowiązany dokonać jego stosownego zmiarkowania;jeżeli opinia biegłego nie odpowiada na pytania sądu przedstawione w odezwie lub została nadmiernie rozbudowana ponad rzeczywistą potrzebę, to sąd jest uprawniony do odpowiedniego zmiarkowania wynagrodzenia żądanego przez biegłego do takiego poziomu, jaki odpowiada rzeczywistemu, koniecznemu nakładowi pracy potrzebnemu do wykonania za sporządzenie opinii uzupełniającejRównież swobodnej ocenie sędziowskiej pozostawiono przesądzenie, czy opinia uzupełniająca sporządzona w sprawie ma walor „nowości”, a zatem należy się za nią dodatkowe wynagrodzenie, czy też stanowi jedynie ustosunkowanie się biegłego do zgłoszonych oparciu o dorobek orzecznictwa można wyróżnić następujące poglądy w tej materii:za sporządzenie opinii uzupełniającej biegłemu przysługuje wynagrodzenie, jeżeli nakład pracy potrzebny dla jej wykonania to uzasadnia;zarzuty stron do opinii biegłego mogą skutkować potrzebą wykonania opinii uzupełniającej, przy czym jeżeli nie jest ona nową opinią w sprawie, to biegłemu nie należy się za jej sporządzenie dodatkowe wynagrodzenie. Dodatkowo należy wspomnieć, że - jak wskazują autorzy linii orzeczniczej - silnie akcentowane przez Sąd Najwyższy i sądy drugiej instancji jest przy tym należyte uzasadnienie postanowienia w przedmiocie wynagrodzenia biegłego, jako że szablonowość i lakoniczność nie pozwalające na ocenę, czy sąd istotnie rozważył należności biegłego w świetle stosownych przepisów, prowadzić mogą do przyjęcia, że nie została rozpoznana istota Kowalskiproduct manager Działu Legal
Dodatkowo - jak grzyby po deszczu wyrastają "instytuty", czyli prywatne firmy, które specjalizują się w "unikalnych", często trudnych do naukowego zweryfikowania dziedzinach, jak choćby psychografologia i - co istotne - nie zatrudniają, a jedynie luźno współpracują z ekspertami. Efekt - tak naprawdę nie wiadomo kto i na jakiej podstawie przygotowuje taką opinię. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ministerstwo nie porzuciło tematu ustawy dotyczącej biegłych, ponoć rozważane jest rozwiązanie podobne, jak to, które ma zostać wprowadzone w przypadku mediatorów, czyli centralny rejestr. Oficjalnie resort przypomina jedynie, że wszystkie przygotowywane dotąd projekty przewidywały wprowadzenie systemu weryfikacji biegłych i podmiotów gospodarczych prowadzących działalność opiniodawczą. Zapewnia też, że analizuje problemy związane z opiniami, ale też przypomina, że za weryfikację kompetencji i dokonania oceny sporządzonej opinii odpowiada organ procesowy, który biegłego do wydania opinii powołał. Czytaj: Sądy borykają się z biegłymi, a ustawy jak nie było, tak nie ma>> Zawodzą nie tyle przepisy co cały system Prof. dr hab. Tadeusz Tomaszewski, kierownik Katedry Kryminalistyki Uniwersytetu Warszawskiego przypomina, że o potrzebie uchwalenia kompleksowej ustawy o biegłych mówi się od nawet kilkudziesięciu lat. Zobacz procedurę w LEX: Powoływanie biegłych sądowych z dziedzin medycyny > - Przepisy dotyczące działalności biegłych, w tym w szczególności biegłych sądowych, poza kodeksem postępowania karnego i cywilnego, porozrzucane są w różnych aktach prawnych niższego rzędu, których przyjęte kiedyś rozwiązania prawne czy treść poszczególnych przepisów nie przystają do współczesnych realiów wymiaru sprawiedliwości i działalności samych biegłych - mówi. I dodaje, że potrzebne jest przede wszystkim określenie ustrojowej pozycji biegłego wydającego opinie w postępowaniu karnym i cywilnym, w tym w szczególności, czy ma to być nadal niezależny ekspert będący pomocnikiem organu procesowego w ustalaniu stanu faktycznego sprawy, czy też swego rodzaju podmiot prowadzący działalności opiniodawczą w celach zarobkowych i ponoszący za nią odpowiedzialność np. przed stronami postępowania. Sprawdź w LEX: Czy biegły sądowy może recenzować prywatne opinie innych autorów na ten sam temat? > - Regulacji wymaga także problem prywatnych firm prowadzących działalność gospodarczą pod przykrywką "instytutu", często z dodatkiem „naukowego” w nazwie. Nie tylko wprowadza to w błąd i wpływa na nienależytą ocenę opinii wydawanych przez takie podmioty, ale przede wszystkim rodzi niebezpieczeństwo otrzymywania opinii złej jakości, zawierających błędy merytoryczne, opartych na nieaktualnej metodyce badań i bez wykorzystania odpowiedniej aparatury badawczej - mówi. Gubią się w tym zresztą same sądy. Prof. Tomaszewski podaje konkretny przykład- jeden z prezesów nie tak dawno przesłał do biegłych z zakresu kryminalistycznych badań pisma ręcznego i dokumentów pismo zachęcające do udziału w szkoleniach prowadzonych przez pewną firmę. Problem w tym, że jak mówi, że jej szefowa specjalizuje się w psychografologii, dziedzinie którą trudno naukowo zweryfikować, a dodatkowo - jako biegła - widnieje na listach kilku sądów okręgowych. Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Merytoryczna zawartość opinii biegłego, a wysokość należnego biegłemu wynagrodzenia > - Jak stanie się nieszczęście i oparty na takiej opinii wyrok będzie błędny, nikt nie będzie szukał praprzyczyny marnego opiniowania, a raczej będzie się wskazywało palcem na biegłego jako na tego, który jest słabym punktem wymiaru sprawiedliwości. Co więc trzeba zmienić? Powiem krótko. System. Bo systemowo problem ustanawiania biegłych sądowych, powoływania ich w konkretnych sprawach, czy opłacania za wykonaną ekspertyzę jest źle uregulowany - mówi prof. Tadeusz Tomaszewski. Czytaj w LEX: Zmiany w dowodach z opinii biegłego > Biegły od wszystkiego, czyli od niczego Sędziowie pytani o problemy z opiniami biegłych wskazują na... same listy, prowadzone przez prezesów sądów. - Są niekompatybilne. Zdarza się, że jeden biegły jest wpisany na listy w różnych sądach i co istotniejsze, na różnych listach ma różne specjalności. Konieczne jest więc ujednolicenie zasad dotyczących prowadzenia list biegłych sądowych i ujednolicenie zasad weryfikacji kwalifikacji biegłych przed ich wpisem na listę - mówi sędzia Zbigniew Miczek z Sądu Rejonowego w Tarnowie. Czytaj omówienie w LEX: Prywatna ekspertyza nie podważy opinii zleconej przez sąd > Sędzia Jakub Kościerzyński z Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, do tego "dorzuca" jeszcze kwestie dostępności biegłych i czasu sporządzenia przez nich opinii. - To niezaprzeczalnie przekłada się na sprawność postępowania – obecnie czas oczekiwania na opinie, jest znaczący i to nie ze względu na charakter tych opinii, tylko po prostu z powodu ich liczby. Jeśli dany ośrodek, czy biegły ma do wykonania mnóstwo zleceń no to wiadomo, że musi mieć jakąś kolejkę – mówi. W jego ocenie, dobrym rozwiązaniem byłby ogólnokrajowy rejestr biegłych. - To niewątpliwie usprawniłoby funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Tym bardziej, że są specjalności szczególnie poszukiwane - choćby psychiatrzy. Z jednej strony sędziowie mieliby przegląd tych biegłych, z drugiej strony można by ograniczyć nieprawidłowości - bo zdarza się, że dany biegły został wykreślony z listy w jednym sądzie, ale jest na listach innych sądów. To również mogłoby pomóc w sytuacji, gdy najbliższy ośrodek badawczy jest obłożony pracą i nie ma możliwości wykonania jakiegoś badania w najbliższym czasie. Mając dostęp do wszystkich biegłych i ośrodków, sędzia mógłby zwrócić się do innej, mniej obłożonej placówki – dodaje. Zobacz linię orzeczniczą: Powołanie dowodu z opinii biegłych na okoliczność silnego wzburzenia > W ocenie sędziego doregulowania wymaga również samo przedłużanie wpisu na liście biegłych. Przypomina, że przy pierwszym wpisie biegły po pięciu latach może się ubiegać o ponowny. - I następuje to niemal z automatu. Sędziowie pytani są czy mają uwagi do danej osoby, tyle że przy tak dużej liczbie spraw trudno wychwycić i zapamiętać nieprawidłowości, chyba że miały one istotne znaczenie. Muszą to być naprawdę skrajne przypadki niekompetencji czy niewłaściwej postawy etycznej. Podsumowując, proces weryfikacji biegłych na pewno wymaga reformy. Być może też zasadne byłoby gdyby zajmował się tym odrębny organ, niezależny od polityki. Bo aktualnie trudno wyobrazić sobie by na listach biegłych znalazły się osoby, które np. wydały niekorzystne opinie w procesach, które w jakimś zakresie dotyczyły choćby ministra sprawiedliwości – dodaje. Czytaj: Narasta problem z biegłymi sądowymi, a MS zasłania się COVID-em>> Sama wiedza merytoryczna nie wystarczy To kolejna kwestia, na którą zwracają uwagę sędziowie. Jak wskazują, problemem jest również to, że biegli nawet jeśli mają wiedzę merytoryczną i doświadczenie, nie potrafią opinii dla sądu przygotować. - Niektórzy biegli posiadają wiedzę specjalistyczną, ale brakuje im umiejętności w zakresie przygotowania opinii - analizowania danych materiałów, wyciągania wniosków, generalnie umiejętności je sporządzania na rzecz sądów. Często biegli nie potrafią stawiać granic, że ich opinia jest opinią ekspercką i niepotrzebnie wchodzą w dyskusje ze stronami. A jest też tak, że pełnomocnicy np. prowokują biegłych by ich wyłączyć i doprowadzić do kolejnej opinii. Nie wystarczy więc mieć wiedzę ekspercką, specjalistyczną ważne jest też to by tę wiedzę umieć przełożyć na sporządzenie opinii dla sądu - dodaje sędzia Miczek. Choć wskazuje równocześnie na wagę podejścia sędziów. - Ważne jest pewne przygotowanie biegłego. Kiedy widzę, że sprawa jest skomplikowana, koszt opinii bardzo wysoki, zwołuję posiedzenie przygotowawcze i wzywam na nie biegłego i strony, żeby przedyskutować jakie są możliwości sporządzenia opinii, jakie są niezbędne dokumenty, jaka ma być metodologia sporządzania opinii. Już na tym etapie można ustalić prawidłowe kierunki zlecenia przekazywanego biegłemu, tak by biegły wiedział co uwzględniać, o co tak naprawdę chodzi. Takie przygotowanie opinii eliminuje również wnioski stron o jej uzupełnienie, a tym samym przyspiesza przebieg postępowania - podsumowuje sędzia. Podejście prokuratury też ma znaczenie Na jeszcze inną kwestia zwraca uwagę sędzia Arkadiusz Krupa z Sądu Rejonowego w Łobzie. - Zła opinia sporządzona w postępowaniu przygotowawczym - ale prowadząca do sformułowania aktu oskarżenia - zawsze będzie traktowana przez prokuratora nieomal jak fetysz i zrobi wszystko, aby bronić jej tez, niezależnie od tego, jakie poczyniono ustalenia w sprawie. Stawką jest możliwe uniewinnienie, czyli największa porażka oskarżyciela publicznego, która jest o wiele ważniejsza dla wielu prokuratorów od prawidłowych ustaleń merytorycznych - mówi. I zwraca uwagę na konsekwencje, bo jak mówi "zakładnikiem tej sytuacji" zawsze jest obywatel. - A obywatelem tym może być każdy z nas, włączając w to pracowników wymiaru sprawiedliwości. Moja oskarżona o jazdę pod wpływem narkotyków, którą uniewinniłem z powodu nierzetelnej opinii toksykologicznej, była zwykłą pracownicą banku, matką wychowującą kilkoro dzieci. Przez sam fakt oskarżenia straciła pracę i dobrą opinię w miejscu zamieszkania. Przyznam, jestem gorącym zwolennikiem powrotu do systemu kontradyktoryjnego i do tego żeby ciężar dowodowy obowiązywał tego, kto wywodzi skutki prawne, żeby prokurator musiał udowodnić winę, a więc i dobrać takiego biegłego, którego opinii nie można byłoby zakwestionować - dodaje. Kto ma weryfikować? Słowo klucz "niezależny" Kwestią, która od lat budzi sporą dyskusję jest też to, kto miałby weryfikować biegłych wpisywanych na listy. Przypomnijmy, w projekcie z 2019 r. zakładano, że powoływanie, odwoływanie biegłych, ale też decyzja, które instytucje naukowe lub specjalistyczne będą mogły wydawać opinie, będą należeć do dyrektora Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna w Krakowie. I to spotkało się z olbrzymią krytyką. Czytaj w LEX: Lekarz jako biegły sądowy > - W mojej ocenie nie ma innego wyjścia jak stworzenie niezależnego podmiotu kwalifikacyjnego, który mógłby dobierać sobie specjalistów z dziedziny, jaką reprezentują kandydaci na biegłych sądowych. Co w takim razie z listami biegłych sądowych? To też jest problem do dyskusji. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że obecne rozwiązanie, w którym listy biegłych sądowych tworzą prezesi poszczególnych sądów okręgowych i wpisują na nie osoby ubiegające się o taki wpis, nie jest efektywne. Pozwala ono na wpisanie się jednego kandydata na biegłego na listy w wielu różnych sądach. Znam przykłady biegłych, którzy się chwalą, że są wpisani na listy kilkunastu sądów w kraju. Jeśli popełnią błąd w jednym sądzie, to drugi o tym nie wie - mówi profesor Tomaszewski. Czytaj w LEX: Biegły sądowy w dziedzinie bhp > Sędzia Kościerzyński ma też wątpliwości, czy prezesi sądów "z nadania politycznego" powinni o takich kwestiach decydować. – To może przekładać się na samych biegłych. Bo zdarza się, że mamy takich o określonych poglądach i politycznych, i dotyczących np. osób LGBT, stosujących mowę nienawiści, którzy się z tym zupełnie nie kryją. Zastanawiam się, czy prezes z nadania politycznego, bez doświadczenia merytorycznego, może ich w odpowiedni sposób zweryfikować. I kolejna kwestia, czy takie osoby powinny być dopuszczone do wydawania opinii? Osobiście nie wyobrażam sobie, by osoba, która na co dzień łamie prawa człowieka sprawowała taką funkcje i wydawała jakiekolwiek opinie w sprawach przed sądem – wskazuje. Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Możliwość udziału w sprawie sędziego (biegłego sądowego) w sytuacji gdy pozostaje on w stosunku pracy z jedną ze stron procesu > ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.
Jakie jednostki powinny spełnić obowiązek przeprowadzenia audytu? Koniec roku finansowego może rodzić za sobą pytanie kierownictwu jednostki czy dana spółka powinna podlegać obligatoryjnemu badaniu przez biegłego rewidenta. W odpowiedzi na nie należy sięgnąć do art. 64 ust. 1 ustawy o rachunkowości. Ustawa ta określa jakie jednostki powinny spełnić obowiązek przeprowadzenia audytu. Według przepisów ustawy, badaniu za 2020 rok podlegają roczne skonsolidowane sprawozdania finansowe grup kapitałowych oraz sprawozdania finansowe kontynuujących działalność jednostek: 1) Banków krajowych, oddziałów instytucji kredytowych, oddziałów banków zagranicznych, zakładów ubezpieczeń, zakładów reasekuracji. W tym także głównych oddziałów i oddziałów zakładów ubezpieczeń, głównych oddziałów i oddziałów zakładów reasekuracji oraz oddziałów zagranicznych firm inwestycyjnych. Spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. 2) Jednostek działających na podstawie przepisów o obrocie papierami wartościowymi oraz przepisów o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi. W tym także jednostek, o których mowa w art. 2 ust. 2b ustawy o rachunkowości: jednostek działających na podstawie przepisów o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, krajowych instytucji płatniczych i instytucji pieniądza elektronicznego. 3) Spółek akcyjnych, z wyjątkiem spółek będących na dzień bilansowy w organizacji. 4) Pozostałych jednostek (przede wszystkim spółek z spółek jawnych, partnerskich, komandytowych, cywilnych oraz przedsiębiorstw osób fizycznych). Warunki, które muszą spełnić spółki z spółki jawne, partnerskie, komandytowe, cywilne oraz przedsiębiorstwa osób fizycznych W odniesieniu do punktu dotyczącego pozostałych jednostek, należy zwrócić uwagę iż te, za które sporządzono sprawozdania finansowe w poprzedzającym roku obrotowym (w odniesieniu do sprawozdań za 2020 r. uwzględnia się dane za 2019 r.), muszą spełnić co najmniej dwa z poniższych warunków: Średnioroczne zatrudnienie w przeliczeniu na pełne etaty wyniosło co najmniej 50 osób. Suma aktywów bilansu na koniec roku obrotowego stanowiła równowartość w walucie polskiej co najmniej euro. Przychody netto ze sprzedaży towarów, produktów, operacji finansowych za rok obrotowy stanowiły równowartość w walucie polskiej minimum euro. Niewątpliwie, obligatoryjne badanie za rok 2020 należy przeprowadzić wyłącznie gdy dane roczne poprzedzające faktyczne badanie przekraczają progi (za 2019 r.). Wobec tego, jednostka nie spełniająca wymagań ustawy w 2020 roku musi przeprowadzić obowiązkowy audyt mimo tego. Powyższe wielkości zostały wyrażone w euro oraz są przeliczane na walutę polską po średnim kursie na dzień bilansowy ogłoszonym przez Narodowy Bank Polski. W naszym przypadku, jeżeli chcemy sprawdzić, czy sprawozdanie za rok 2020 będzie podlegało obligatoryjnemu badaniu musimy użyć średni kurs NPB na dzień 31 grudnia 2019 r. , który stanowił 4,2585 zł/euro. Kalkulacja przedstawia się następująco: euro x 4,2585 zł/euro = zł (suma aktywów bilansu na koniec roku obrotowego w walucie polskiej), euro x 4,2585 zł/euro = zł (przychody netto ze sprzedaży towarów i produktów oraz operacji finansowych za rok obrotowy jako równowartość w walucie polskiej). Inwentaryzacja składników aktywów Kiedy już stwierdzimy, iż nasza Spółka spełnia wymagania stawiane przez ustawę o rachunkowości obowiązkowego badania naszego sprawozdania finansowego, niezwykle istotnym jest aby umowa o badanie zawarta z firmą audytorską umożliwiała zespołowi biegłego rewidenta udział w inwentaryzacji znaczących składników majątku. Ustawodawca nie określa bezpośrednio terminu, do którego należy dokonać wyboru biegłego rewidenta. Jednak, należy mieć na uwadze, iż inwentaryzacja składników aktywów przeprowadzana na ostatni dzień roku obrotowego, według ustawy o rachunkowości rozpoczyna się nie wcześniej niż 3 miesiące przed końcem roku, a kończy do 15 dnia następnego roku. Do zadania organu zatwierdzającego sprawozdanie finansowe spółki należy wybór firmy audytorskiej. Mowa tutaj zazwyczaj o radzie nadzorczej. Jeżeli spółka nie posiada rady nadzorczej zgromadzenie wspólników bądź akcjonariuszy decyduje o wyborze. Zarząd nie może dokonać takiego wyboru zgodnie z zasadami ustawy o rachunkowości. Istotnym jest również, iż koszty przeprowadzenia badania sprawozdania finansowego ponosi badana jednostka. Okres podpisania umowy na badanie sprawozdania finansowego Należy pamiętać, że podpisanie umowy powinno się poprzedzić formalnym wyborem audytora. Konieczne jest podjęcie uchwały tej treści. Do tej pory w przypadku badania ustawowego w myśl przytoczonych powyżej wymagań, pierwszą umowę o badanie sprawozdania finansowego zawierano z firmą świadczącą usługi audytu na okres nie krótszy niż dwa lata. Po tym okresie istniała możliwość przedłużenia umowy na kolejne co najmniej dwuletnie okresy. Niemniej jednak art. 134 ustawy o biegłych rewidentach określał maksymalny 5 letni okres przeprowadzania audytu przez firmę audytorską. w ocenie większości biegłych rewidentów jest on krótki i niepraktyczny. W wyniku czego kolejną umowę można było podpisać na 2 lata jednak nie więcej niż na trzy. Rozwiązaniem tej sytuacji jest zmiana obowiązku przymusowej rotacji co 5 lat. Przepis ten został ogłoszony 31 marca 2020 r. w ustawie o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 tzw. tarczy antykryzysowej. Ustawa mówi o stosowaniu bezpośrednio przepisów Unii Europejskiej o rotacji firm audytorskich. Rozporządzenie parlamentu europejskiego i rady nr 537 wskazuje , że maksymalny 10 letni okres zlecenia badania sprawozdań finansowych wynosi 10 lat. Niniejszym, wspomniany wcześniej art. 134 o biegłych rewidentach zostaje uchylony. Cel przeprowadzenia audytu finansowego Na tym etapie warto zastanowić się jaki jest właściwie cel audytu finansowego? Otóż jego celem jest zwiększenie stopnia zaufania docelowych użytkowników sprawozdań finansowych. Określa go Międzynarodowy Standard Badania nr 200 („Ogólne cele niezależnego biegłego rewidenta oraz przeprowadzanie badania zgodnie z międzynarodowymi standardami badania). Z uwagi na to, że sprawozdania finansowe przekazują informacje o działalności gospodarczej i wynikach finansowych firmy mogą mieć wielu odbiorców. Bilans zawiera przegląd aktywów, pasywów i kapitału własnego akcjonariuszy jako migawkę w czasie. Rachunek zysków i strat koncentruje się przede wszystkim na przychodach i kosztach firmy w danym okresie. Zainteresowani tymi informacjami są użytkownicy, którzy poprzez analizę sprawozdania finansowego są w stanie podjąć szereg decyzji gospodarczych. Do owych użytkowników sprawozdań finansowych kwalifikują się: Inwestorzy – są oni właścicielami firmy (akcjonariusze i udziałowcy). Chcieliby zrozumieć i na bieżąco być informowani o wynikach finansowych firmy. Na postawie danych mogą monitorować ryzyko inwestycyjne. Zainteresowani oni są również wskaźnikami takimi jak zysk na akcję (stosunek wyniku netto i liczby akcji). W tym, dywidendy na akcję (stosunek wartości dywidend do liczby akcji) i oczywiście samej zdolności jednostki do wypłaty owych dywidend. Inwestorzy na podstawie sprawozdania finansowego oraz jego wyników chcieliby podjąć decyzję czy nadal muszą inwestować w spółkę. Pożyczkodawcy – tradycyjne banki, instytucje finansowe (np. firmy leasingowe) oraz Wszyscy Ci użytkownicy . którzy chcieliby sprawdzić zdolność firmy do terminowej spłaty zadłużenia. W ten sposób przeglądają sprawozdania finansowe firmy i sprawdzają jej zdolność kredytową i czy w efekcie udzieliliby pożyczki. Inni użytkownicy zainteresowani informacjami ujętymi w sprawozdaniu finansowym Klienci – muszą przeglądać sprawozdania finansowe firmy, od której kupują towary lub usługi. Kluczowi klienci często podpisują długoterminową współpracę lub kontrakt z jednostką. Z uwagi na to, chcieliby współpracować w firmą stabilną finansowo. Co więcej, silna finansowo firma może zapewnić swoim klientom sprzedaż kredytową. Oczywiście, może także dostarczać produkty, usługi po niższej cenie niż pozostali na rynku lub zapewnić posprzedażowe usługi ( konserwacja, naprawy). Dostawcy – ta grupa użytkowników, tak samo jak klienci, chcieliby mieć do czynienia z firmami, które mają dobrą kondycję finansową. Tym samym są także użytkownikami sprawozdań finansowych. Podejmują oni decyzje o udzieleniu firmie kredytu kupieckiego czyli odroczonych terminów płatności, co w dobie pandemicznej rzeczywistości jest niezwykle ważne. Rządy i agendy rządowe – pełnią oni podwójną rolę. Z jednej strony informacje ze sprawozdań finansowych pozwalają im na regulowanie działalności jednostek (polityka podatkowa). Natomiast z drugiej strony sprawdzają czy treści ujawniane przez przedsiębiorstwo są wystarczające dla innych użytkowników. Kierownictwo jednostki gospodarczej – chociaż to oni przygotowują sprawozdania finansowe, muszą się do nich odwoływać, rozważając rozwój firmy. Zarząd firmy patrzy na sprawozdanie finansowe z perspektywy płynności, rentowności, przepływów pieniężnych, aktywów i pasywów. W tym także sald środków pieniężnych, potrzeb w zakresie funduszy, zadłużenia, finansowania projektów i różnych innych bieżących działań operacyjnych. Mówiąc najprościej, zarząd firmy potrzebuje sprawozdań finansowych, aby podejmować decyzje dotyczące biznesu. Społeczeństwo – jest praktycznie reprezentowane przez dowolnego użytkownika. Przyczynia się on do rozwoju ekonomicznego regionu w którym dana jednostka funkcjonuje. Podstawowe cele audytora Według MSB 200 istnieją dwa podstawowe cele audytora. Pierwszym z nich jest uzyskanie wystarczającej pewności, że sprawozdanie finansowe jako całość nie zawiera istotnego zniekształcenia spowodowanego oszustwem lub błędem, umożliwiając w ten sposób biegłemu rewidentowi wyrażenie opinii na temat tego, czy sprawozdania finansowe zostały sporządzone, we wszystkich istotnych aspektach, zgodnie z mającymi zastosowanie ramami sprawozdawczości finansowej. Natomiast drugim z nich jest sporządzenie sprawozdania na temat sprawozdania finansowego i przekazanie stosownie do wymogów MSB informacji zgodnych z wnioskami biegłego rewidenta. Wyróżnia się trzy typy opinii, które wydaje biegły rewident: negatywna, z zastrzeżeniem, lub bez zastrzeżeń. We wszystkich opiniach, oprócz tych „bez zastrzeżeń”, biegły rewident powinien uzasadnić swoją decyzję i przedstawić przyczyny zajęcia takiego stanowiska. Standard MSB wyraźnie stanowi że kierownictwo oraz, w stosownych przypadkach, osoby sprawujące nadzór rozumieją swoją odpowiedzialność za sporządzenie sprawozdania finansowego zgodnie z mającą zastosowanie sprawozdawczością finansową, w tym rzetelną prezentację, w przypadku gdy sprawozdawczość jest rzetelna. Podczas badania wymagana jest postawa zawodowego sceptycyzmu cechująca się dociekliwością, wyczuleniem na warunki mogące wskazywać na możliwe zniekształcenie spowodowane błędem lub oszustwem oraz krytycyzmem przy ocenie uzyskanych dowodów badania. Dla przykładu audytor będzie musiał rozważyć, ile zaufania można pokładać w dowodach uzyskanych od kierownictwa. Jak przygotować się do efektywnego i sprawnie przeprowadzonego audytu? Jest wiele rzeczy, które można zrobić, aby badanie sprawozdania finansowego przebiegło tak efektywnie jak to tylko możliwe. Po pierwsze, należy upewnić się że cały personel księgowy jest dostępny w czasie, gdy zespół biegłego rewidenta jest na miejscu. Po drugie, poniżej znajduje się podsumowanie niektórych głównych dokumentów które należy przygotować przed audytem. Jeśli wszystkie dokumenty są łatwo dostępne, nie występują zakłócenia pracy personelu podczas audytu. Podstawowa lista wymaganych dokumentów to: zapisy księgowe, schemat przedstawiający strukturę i własność firmy/grupy, uzgodnienia bankowe na koniec roku i wyciągi bankowe dostępne przez cały okres dla wszystkich rachunków bankowych, podział wszystkich kwot bilansowych wraz z fakturami w celu udokumentowania pozycji, takich jak zwiększenie środków trwałych, rozliczenia międzyokresowe, wykaz wiekowych dłużników i wierzycieli, ewidencja płac i deklaracje VAT, deklaracje ZUS DRA, raporty magazynowe, umowy kupna i leasingu na raty, kopie wszystkich protokołów ze spotkań, które odbyły się w ciągu roku oraz szczegóły dotyczące wszelkich zmian w akcjonariacie. Skontaktuj się z nami
Jeśli sąd zdecyduje się zasięgnąć wiadomości specjalnych i zleci biegłemu sporządzenie opinii w sprawie, to w większości przypadków przyjmuje stanowisko wyrażone w opinii jako podstawę wyroku. A co, jeśli opinia jest błędna i stała się podstawą przegrania przez nas postępowania? Czy ktoś ponosi odpowiedzialność za takie rozstrzygnięcie? Biegły sądowy w postępowaniu cywilnym może przesądzić o wyniku sprawy. Procedura cywilna wyznacza biegłemu rolę eksperta, tj. kogoś, kto doskonale zna się na danym temacie czy to ze względu na doświadczenie zawodowe, czy to przeprowadzone badania naukowe. Jest to osoba posiadającą wiadomości specjalne, czyli wiedzy wiadomości szczególne związane z określoną dziedziną, wyjątkowe, których nie posiada przeciętna osoba inteligentna i ogólnie wykształcona. To właśnie posiadane przez biegłego wiadomości specjalne mają pomóc sędziemu w podjęciu decyzji co do wyniku postępowania. Biegły często wylicza wysokość szkody, ocenia jakość wykonanych prac budowlanych lub określa ich wartość, ustala stan zdrowia poszkodowanego czy fakt popełnienia błędu w leczeniu. Zakłada się, że biegłym jest osoba, którą można określić jako profesjonalistę, specjalistę, zawodowca lub fachowca w danej dziedzinie. Posiadana przez biegłego wiedza ekspercka może obejmować różne dziedziny nauki, techniki, sztuki, rzemiosła czy obrotu gospodarczego. Jeśli sąd zdecyduje się zasięgnąć wiadomości specjalnych i zleci biegłemu sporządzenie opinii w sprawie, to w większości przypadków przyjmuje stanowisko wyrażone w opinii jako podstawę wyroku. A co, jeśli opinia jest błędna i stała się podstawą przegrania przez nas postępowania? Czy ktoś ponosi odpowiedzialność za takie rozstrzygnięcie? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, musimy zacząć od wyjaśnienia, jaki jest zakres uprawnień biegłego w ramach cywilnego postępowania sądowego. Biegły jako pomocnik sądu W praktyce często spotykam się z prośbą biegłego, kierowaną bezpośrednio do stron, o uzupełnienie materiału dowodowego. Jest to bardzo niepokojąca praktyka szczególne w postępowaniach gospodarczych. Zazwyczaj wynika z braku świadomości biegłego co do jego roli w postępowaniu. Rolą biegłego nie jest poszukiwanie, w zastępstwie, stron dowodów w sprawie. Do zadań biegłego nie należy również ustalenie stanu faktycznego sprawy. Czytaj też:Prawnik mówi, że twojej sprawy „nie można przegrać”? Musisz o tym wiedzieć Biegły ma za zadanie naświetlić i wyjaśnić sądowi okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, do których zrozumienia, czy wyjaśnienia, potrzebna jest wiedza ekspercka. Biegły ma wyjaśnić sądowi istotne aspekty sprawy z punktu widzenia posiadanych przez biegłego wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu zebranego materiału dowodowego, czyli udostępnionych biegłemu akt sprawy i znajdujących się tam dokumentów (w tym przeprowadzonych wcześniej dowodów np. z zeznań świadków). Zdaniem Sądu Najwyższego opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi właściwej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Biegły nie może natomiast sam być źródłem materiału faktycznego sprawy, ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłego. Tym samym nie jest rolą biegłego poszukiwanie faktów i ich ustalanie. Biegły ma za zadanie sformułować swoje wnioski na podstawie już zebranych faktów oraz dowodów. Dowód z opinii biegłego sądowego ma charakter szczególny. Zasadniczo nie służy ustalaniu okoliczności faktycznych, lecz ich ocenie przez pryzmat wiadomości specjalnych. Zgodnie z obowiązującą procedurą cywilną do dokonywania wszelkich ustaleń faktycznych powołany jest sąd, a nie biegły. To obowiązkiem strony postępowania jest udowodnienie faktów, z których wywodzi skutki prawne. Zasada ta jest szczególnie istotna w postępowaniu gospodarczym, gdzie zasada koncentracji materiału dowodowego jest bardzo rygorystyczna. W tym postępowaniu jakiekolwiek opóźnienie w przedstawieniu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy dowodu może spowodować przegranie sprawy. W postępowaniu gospodarczym sąd jest zobowiązany do pominięcia spóźnionych dowodów bez względu na ich znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. W konsekwencji żądanie przez biegłego dodatkowych dokumentów od stron postępowania gospodarczego nie tylko stanowi przekroczenie uprawnień biegłego, lecz również może prowadzić do naruszenie zasady terminowości obowiązującej w tym postępowaniu poprzez nieuzasadnione wprowadzenie do sporu spóźnionych dowodów. Przegrywający postępowanie jako poszkodowany Nierzetelna opinia może mieć wpływ na treść wyroku wydanego w sprawie. W skrajnych przypadkach może przyczynić się do przegrania postępowania przez stronę. Uważam, że w takiej sytuacji strona przegrywająca staje się stroną poszkodowaną przez skutki nierzetelnie sporządzonej opinii. W związku z tym nic nie stoi na przeszkodzie dochodzenia odszkodowania od sprawcy szkody, tj. biegłego sądowego. Sąd Najwyższy uznał, że biegły sądowy może ponosić odpowiedzialność odszkodowawczą wobec osób trzecich za szkodę spowodowaną wydaniem nieprawdziwej (nierzetelnej) opinii w postępowaniu sądowym. Jego odpowiedzialność jest niezależna od przewidzianej w art. 4171 § 2 kodeksu cywilnego odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę, którą spowodował prawomocny wyrok, wydany z wykorzystaniem wadliwej opinii sądowej, uznany za niezgodny z prawem. Zdaniem Sądu Najwyższego biegły sądowy odpowiada wobec osób trzecich za szkody wyrządzone z jego winy przez wydanie nierzetelnej opinii. Wskazane powyżej stanowisko nie jest odosobnione. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 12 czerwca 2008 roku, mając na względzie regulacje prawne dotyczące ustanowienia biegłego sądowego, uznał że biegły odpowiada osobiście za wykonane przez siebie czynności, mimo że do wykonania ich zobowiązał go sąd. Czytaj też:Czy możesz „sprzedać” pracodawcy zaległy urlop? Adwokat wyjaśnia Odpowiedzialność osobista biegłego sądowego to nie tylko rozważania teoretyczne. Sąd Apelacyjny w Katowicach, w wyroku z dnia 29 listopada 2019 roku,zasądził na rzecz powoda (przegranego w innym, wcześniejszym procesie) od pozwanego (biegłego sądowego) kwotę 80 000 złotych tytułem częściowego naprawienia szkody wyrządzonej fałszywą/nierzetelną opinią sporządzoną przez biegłego dla potrzeb wspomnianego wcześniejszego postępowania sądowego. W rozpoznawanej przed sądem sprawie powód był inwestorem pozwanym we wcześniejszym postępowaniu przez wykonawcę o zapłatę. Pozwany był natomiast biegłym sądowym, który w pierwszym postępowaniu sporządził wadliwą opinię. Sąd Apelacyjny w swojej ocenie odpowiedzialności biegłego sądowego oparł się na warunkach oceny opinii biegłego sformułowanych przez Sąd Najwyższy. Zgodnie z nimi należało ustalić, czy ocena wyrażona w opinii przedmiotowego biegłego pozostawała w wyraźnej sprzeczności z: rzeczywistym stanem rzeczy, z aktualnym stanem wiedzy w dziedzinie, której opinia dotyczy, lub została oparta na wyraźnie błędnej metodzie badawczej. W powyższym świetle Sąd Apelacyjny stwierdził, że biegły pominął w swojej ocenie wyrażonej w opinii szereg zagadnień, które powinny być mu znane z uwagi na fakt, że były one przedmiotem sporu pomiędzy stronami. Zdaniem Sądu Apelacyjnego biegły nie dokonał też oceny jakości większości prac, a dokonując oceny wad, które zauważył, popełniał nawet błędy logiczne. Sąd wskazał, że opinia pozwanego biegłego nie odpowiadała obowiązującym w dziedzinie budownictwa standardom wiedzy i nie uwzględniała ówczesnego stanu budynku. Na tej podstawie sąd uznał, że opinia była nierzetelna i sprzeczna z rzeczywistym stanem rzeczy. Zgodnie z treścią uzasadnienia biegły wydając taką opinię nie dopełnił obowiązku nałożonego na biegłego przez ustawodawcę, tj. obowiązku sumiennego działania przy wydawaniu opinii. W konsekwencji biegły dopuścił się czynu niedozwolonego, za który ponosi odpowiedzialność. Czytaj też:Nie chcesz dyscyplinarki? Nie rób tego Zdaniem sądu działanie biegłego było zawinione. W uzasadnieniu podkreślono, że dla odpowiedzialności z art. 415 kodeksu cywilnego nawet najmniejszy stopień winy sprawcy szkody, w tym przypadku niedbalstwo, wystarczy do obciążenia go odpowiedzialnością cywilną. Sąd podkreślił również, że unormowanie odpowiedzialności cywilnej jest odmienne niż w przypadku odpowiedzialności na gruncie prawa karnego. Zdaniem sądu spełnione zostały także pozostałe warunki odpowiedzialności pozwanego biegłego sądowego, tj. powstanie szkody rozumianej jako strata oraz istnienie związku przyczynowego pomiędzy wydaniem przez pozwanego opinii o określonej treści, a wyrokiem. Uważam, że bardzo znaczące jest to, że Sąd Apelacyjny wskazał, iż nawet brak zarzutów do opinii nie zwalania biegłego sądowego od odpowiedzialności za naruszenie obowiązku rzetelności i staranności, a przeciwne stanowisko prowadziłoby do niczym nieuzasadnionego pogorszenia sytuacji strony, która działała w zaufaniu do biegłego. Zarzuty do opinii nie zaszkodzą Mimo uznania przez sąd, że brak zarzutów do opinii biegłego nie wyłącza prawa strony do dochodzenia odszkodowania, uważam, że w przypadku nierzetelnej opinii nie można tego kroku pominąć. W ramach zarzutów do opinii biegłego można podważać: fachowość, rzetelność, logiczność opinii, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego stanowiska, stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Można również podważać przyjętą przez biegłego metodologię, sposób przeprowadzenia przez niego badań, jak również kolejność podjętych przez niego czynności, jeśli to miało wpływ na wnioski zawarte w opinii. Można wreszcie podnosić, że przedmiot opinii przekraczał zakres specjalizacji biegłego. W ramach zarzutów do opinii należy pamiętać, by argumentować rzeczowo oraz konkretnie. Stanowisko strony, co do nieprzydatności opinii musi zostać poparte rzetelnym wywodem wykazującym wszystkie błędy i nieścisłości opinii, które zdaniem strony powodują, że opinia nie powinna zostać przyjęta przez sąd. Sąd uwzględni wniosek strony o nową opinię lub opinię uzupełniająca tylko, jeśli argumentacja strony go przekona co do konieczności podjęcia takich działań. Mimo tego, że sporządzenie zarzutów do opinii nie jest często łatwe, a ich skuteczności trudno przewidzieć, to takie działanie może nas uchronić przed koniecznością wszczęcia kolejnego postępowania... tym razem przeciwko biegłemu.
ile czasu ma biegły na sporządzenie opinii