jak sprawdzić czy ktoś mnie zgwałcił
Jak zatrzymać śledzenie w sieci? Wyżej powiedzieliśmy, jak wykorzystać funkcje przeglądarek Google Chrome i Firefox, by sprawdzić, czy zablokowały jakieś podejrzane elementy. Śledzenie w tych aplikacjach można więc ograniczyć, postępując według wskazówek zawartych w poprzedniej sekcji artykułu. Inne przeglądarki (np.
Jak sprawdzić czy ktoś mnie śledzi? Skutecznym sposobem na sprawdzenie, czy doszło do włamania do telefonu lub komputera jest zastosowanie programów antywirusowych. Dzięki nim można odnaleźć złośliwe oprogramowanie, które wykrada dane.
Faktycznie PESEL w rękach oszusta to bardzo silne narzędzie do wyłudzenia kredytu. Często więc można usłyszeć, że „ ktoś wziął na mnie kredyt ” z wykorzystaniem numeru pesel. Aby chronić się przed tym nie można przekazywać osobom postronnym zdjęć dowodu osobistego lub dokumentów zastrzeżonych, chronić swój numer
Kto zablokował mnie na liście na Facebooku? Jak sprawdzić, czy ktoś zablokował Cię na Facebooku: Nie ma ich na Twojej liście znajomych. Nie możesz oznaczyć tej osoby w postach. Nie możesz znaleźć osoby w wyszukiwaniu. Nie możesz wysyłać wiadomości do tej osoby w programie Facebook Messenger. Nie możesz zobaczyć strony profilu
Jak sprawdzić, czy ktoś wziął na mnie kredyt? Aby sprawdzić, czy ktoś wziął na mnie kredyt, można skorzystać z raportu BIK (Biura Informacji Kredytowej), który dwa razy w roku można bezpłatnie wygenerować. W tym celu trzeba zadzwonić na infolinię, gdzie będzie można uzyskać informacje o wszystkich zaciągniętych zobowiązaniach.
negara bagian amerika serikat sebelah barat tts. Tylko co dziesiąty gwałciciel ponosi jakąkolwiek karę 16 maja 21 11:29 Ten tekst przeczytasz w 10 minut - Wciąż czytam o sobie, że jestem chora psychicznie. Za ładna albo za brzydka na feministkę, że nikt nawet nie chciałby mnie zgwałcić, albo że ktoś by mnie zgwałcił, bym przestała być taka „niedoruchana”, albo że dlatego tak się zachowuję, bo ktoś mnie zgwałcił. To również jest przemoc - opowiada Maja Staśko, dziennikarka i aktywistka, współautorka książki „Gwałt polski” w rozmowie z Anną Stachowiak. Foto: Dawid Majewski / Materiały prasowe Maja Staśko - Chcemy wierzyć, że gwałciciel to obcy nożownik wyskakujący zza krzaków. No nie. Gwałty dzieją się codziennie, za drzwiami, tuż obok nas. Co piąta kobieta w Polsce doświadczyła gwałtu - przypomina Staśko - Po sytuacji zgwałcenia najważniejsze jest to, by dać całkowite, bezwarunkowe wsparcie. Każda decyzja jest OK. Jeśli chcesz płakać, OK. Chcesz się upić? OK. Nie chcesz iść na policję? OK, jestem obok, z tobą. Wspieram cię, nie jesteś winna i nie jesteś sama - wskazuje aktywistka Z raportu fundacji Ster z 2015 r. wynika, że 94 proc. kobiet po doświadczeniu gwałtu nigdzie tego nie zgłasza. Ponad 90 proc. sprawców nigdy nie ponosi kary za gwałt Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Anna Stachowiak, "Przegląd": We wstępie do „Gwałtu polskiego” piszecie z Patrycją Wieczorkiewicz: „Nie wymagałyśmy bezpośrednich dowodów na gwałt, bo brak zgody nie pozostawia śladów”. – Brak zgody wciąż nie funkcjonuje społecznie na szerszą skalę także dlatego, że w polskim Kodeksie karnym znajduje się zapis, że gwałt jest każdym obcowaniem płciowym z użyciem przemocy, zwykle utożsamianej z przemocą fizyczną i koniecznym oporem, który ma stawiać ofiara. Innymi przesłankami do uznania czynu za gwałt jest wymuszenie stosunku groźbą lub podstępem. Nie ma kategorii wyrażonej zgody, ona znajduje się w konwencji stambulskiej. Wśród osób, z którymi rozmawiałyśmy, było wiele takich, które nie wyrywały się, nie krzyczały, czyli nie stawiały owego „oporu”, wymaganego często w praktyce postępowania sądowego – a jednak doświadczyły gwałtu. Został odbyty stosunek, na który nie wyraziły zgody. Nie można nazwać tego inaczej niż gwałtem. Na policji, na sali sądowej czy ze strony opinii publicznej pada pytanie: ale dlaczego się nie broniła, skoro działa się jej krzywda? – To pierwotna, fizjologiczna reakcja organizmu, nad którą nie mamy kontroli. Wiele osób na zgwałcenie reaguje całkowitym paraliżem lub zamarciem, bez względu na to, czy jest to gwałt dokonywany przez męża lub partnera, czy przez obcą osobę. Nasz organizm w sytuacji traumatycznej nie reaguje w racjonalny sposób. Nikt nie może powiedzieć: ja to bym się broniła, krzyczałabym. Nie wiemy, jaka byłaby nasza reakcja w takiej sytuacji, bo nigdy w niej nie byliśmy. Jakiś czas temu media pisały o sprawie 14-latki zgwałconej przed laty przez dorosłego kuzyna. W uzasadnieniu sąd napisał, że gwałtu nie było, bo dziewczynka nie krzyczała. Tą historią kończycie książkę. – Napisałyśmy, że kiedy stawiałyśmy kropkę i oddawałyśmy książkę do druku, światło dzienne ujrzała taka historia, w której pojawiają się wszystkie te argumenty sprawiające, że musimy zacząć mówić o gwałcie jako o każdym stosunku bez zgody. Inaczej za każdym razem, zamiast na gwałcie, będziemy się skupiać na tym, czy ona krzyczała, czy wyrywała się, czy złamała gwałcicielowi nos albo rękę, kiedy próbowała uciec. To wszystko absurd. Dopóki jest takie prawo, dopóty nie będziemy w stanie rozmawiać o większości zgwałceń w Polsce, bo one wyglądają zupełnie inaczej. Robi się z ciebie wariatkę. "Staśko jest chora psychicznie", "leczy swoje traumy", "jest niedoruchana" – cytuję komentarze. Przemoc wobec ciebie jest emblematyczna. Nie wierzy się ofiarom i nie wierzy się tobie, kiedy stajesz po ich stronie. – Wciąż podważa się wiarygodność osób, które doświadczyły gwałtu, przez powoływanie się na ich zaburzenia psychiczne, realne czy rzekome. To absurdalne w tej sytuacji, ponieważ po zgwałceniach wiele osób doświadcza zespołu stresu pourazowego. To zaburzenie psychiczne, które pojawia się w wyniku tego potwornego przekroczenia, którego doświadczyły zgwałcone osoby, więc powoływanie się na zdrowie psychiczne i robienie z kobiet (i nie tylko kobiet) wariatek jest przemocą. Osoby zgwałcone często boją się szukać pomocy psychologa bądź psychiatry właśnie w obawie przed tym, że jeśli zapis o leczeniu czy terapii znajdzie się w aktach, stracą wiarygodność. Opisujesz takie sytuacje. – Im szybciej osoba po zgwałceniu trafi na terapię i uzyska pomoc, tym lepiej. To podstawa – każda osoba powinna mieć dostęp do ochrony zdrowia, także psychicznego. Argument o „wariatce” oskarżającej niesłusznie o gwałt polega na dwóch stygmatyzacjach: z jednej strony piętnuje się osoby, które doświadczyły przemocy seksualnej, z drugiej te, które mierzą się z zaburzeniami psychicznymi, tak jakby nie były wiarygodne, a to, co mówią, było niegodne zaufania. To ma konsekwencje, np. takie, że Katarzyna nigdy nie zdecydowała się iść do psychiatry w obawie, że zostanie uznana za chorą psychicznie. Nie chciała się podkładać. Maja Staśko vs. Anna Lewandowska. Pozwu jednak nie będzie Ty się podkładasz ciągle. – Wciąż czytam o sobie, że jestem chora psychicznie, za ładna albo za brzydka na feministkę, że nikt nawet nie chciałby mnie zgwałcić, że ktoś by mnie zgwałcił, bym przestała być „niedoruchana”, albo że dlatego tak się zachowuję, bo ktoś mnie zgwałcił. To również jest przemoc. Bardzo bym chciała, żebyśmy w końcu zaczęli mówić o tym, że takie nękanie psychiczne w internecie także jest rodzajem przemocy psychicznej. Szczucie w internecie to przemoc i ja też jestem jej ofiarą. Nie wstydzę się tego słowa. Dlaczego miałabyś się go wstydzić? – Wiele osób po doznaniu przemocy nie chce, by mówić o nich „ofiara”, ale „osoba, która doświadczyła gwałtu” lub „osoba po zgwałceniu”. Czują, że dla nich jest w tym coś biernego. Dla innych powiedzenie: „Byłam ofiarą” jest emancypujące, oczyszczające, pozwala zrzucić wstyd. Kiedy mówią z podniesioną głową: „Jestem ofiarą”, to jest wyzwalające – bo przez lata nie chciały tego przyznać albo bały się to głośno powiedzieć. I to jest OK. Najważniejsze, jak osoba z tym się czuje. Ważne, żeby na te historie nie nakładać swoich kalek i przyzwyczajeń. Ja jestem ofiarą hejtu, nękania i przemocy w internecie – mówię to głośno i dla mnie to jest emancypujące. Dostaję groźby, jestem upokarzana. Przerywam milczenie. Język jest tu bardzo ważny. Piszecie, że jeśli ktoś ukradnie rower, nazywa się go złodziejem. Ale kiedy mowa o gwałcie, unika się określenia gwałciciel czy sprawca, pisze się o „rzekomym gwałcie”, „domniemanym”, o „kontrowersji” lub „skandalu seksualnym”. Gwałt polski. Fragment książki Mai Staśko i Patrycji Wieczorkiewicz – Język jest niesamowicie ważny i słychać to za każdym razem w mediach. Pisze się i mówi, że ta osoba została zgwałcona. Mamy osobę, która jest ofiarą, ale znika nam sprawca. Jest bierna postać, która została zgwałcona, ale brakuje osoby, która zgwałciła. Dlaczego nie mówimy: „Gwałciciel ją zgwałcił”? Dlaczego on znika? W kampaniach społecznych słyszymy: „Mądra dziewczynka pilnuje drinka”. A gdzie jest gwałciciel? Gdzie ktoś, kto wrzuca tabletkę gwałtu do drinka, a następnie gwałci? I czy gwałtu doświadczają tylko głupie dziewczynki? Ten brakujący gwałciciel sprawia, że osoby, które głośno mówią: „On mnie zgwałcił”, są oskarżane o oczernianie sprawców. Są uznawane za głupie. Bo gwałt przedstawia się jako coś, co „się dzieje”. Co nie ma sprawcy. Winą obciąża się zgwałcone: bo są „głupie”, źle ubrane, źle umalowane, szły w złym miejscu, źle wybrały partnera. W głośnych procesach pojawiają się argumenty: ale to taki młody chłopak, u progu życia, nie można mu tego życia niszczyć. To ojciec rodziny, pomyślmy o jego dzieciach! – Jeśli ktoś gwałci, marnuje życie nie tylko tej osobie, która jest ofiarą, ale także własne. Kiedy ponosi konsekwencje gwałtu, jest to wyłącznie jego wina. Nie ofiary, nie wymiaru sprawiedliwości. To, że ofiara mówi głośno o tym, co ją spotkało, czyni z niej lub niego bohaterkę, a nie winną, bo w ten sposób chroni pozostałe osoby przed przemocą i daje wsparcie innym, które przeżyły to samo. Z szacunków Amnesty International wynika, że jedynie co 10. gwałt jest zgłaszany. 67 proc. spraw jest umarzanych, 30-40 proc. sprawców dostaje wyroki w zawieszeniu. Zobacz także: Klara, ale wiesz, że to był gwałt? – Z raportu fundacji Ster z 2015 r. wynika, że 94 proc. kobiet po doświadczeniu gwałtu nigdzie tego nie zgłasza. Ponad 90 proc. sprawców chodzi sobie swobodnie po ulicy, my możemy ich mijać, mogą się do nas uśmiechać, możemy im sprzedać pora w warzywniaku i nie wiedzieć, że to gwałciciele. Za każdym razem, kiedy taki gwałciciel zostaje ujawniony, pojawia się wielkie zdziwienie, bo my tak bardzo wypieramy społecznie fakt, że przemoc seksualna istnieje, a gwałcicielem może być absolutnie każdy – nasz chłopak, mąż, sąsiad – że stosujemy mechanizmy obronne. Chcemy wierzyć, że gwałciciel to obcy nożownik wyskakujący zza krzaków. No nie. Gwałty dzieją się codziennie, za drzwiami, tuż obok nas. Co piąta kobieta w Polsce doświadczyła gwałtu. Zostawia się je samym sobie, bo łatwiej przymykać oczy i karmić się fałszywą wizją świata bez gwałtów. Ale po co one mają to gdziekolwiek zgłaszać, skoro na policji nikt im nie wierzy? Twoje bohaterki od policjantów słyszały, żeby nie robiły afery, że jak mąż, to nie gwałt, i skoro w domu czysto i mają co jeść, to nie ma co. Prokuratura i tak umarza, bo to niska szkodliwość społeczna czynu. Maja Staśko – Przez wiele lat głos kobiet i nasze doświadczenia były uciszane i marginalizowane. Nie było ich w mediach rządzonych przez mężczyzn, nie było w literaturze pisanej głównie przez mężczyzn. Kobiety rozmawiały szeptem, nie miały reprezentacji politycznej ani medialnej. Przemoc seksualna to taka, która dotyka przede wszystkim kobiety i którą stosują przede wszystkim mężczyźni, więc mężczyznom wygodniej było o tym nie wspominać. Kiedy zaczęłyśmy dochodzić do mediów, mówić głośno, pojawił się olbrzymi backlash, bo tych informacji po prostu przez lata nie było. Co więcej, takie informacje są dla sprawców niewygodne i niebezpieczne. Narracje kobiet dotyczące seksualności, przemocy seksualnej, aborcji były i wciąż są wykluczane. Trudno się z nimi przebić, bo zawsze słyszymy, że jesteśmy wiedźmy, wariatki, za brzydkie, za ładne, za grube, za chude. Wykorzystuje się każdy argument, żeby podważyć nasze słowa. Zdawać by się mogło, że w wymiarze sprawiedliwości pracują ludzie, którzy mają większą świadomość. – Rzecznik praw obywatelskich sprawdził, że szkoleń w zakresie wspierania osób po przemocy, nie tylko seksualnej, jest zdecydowanie za mało, więc policjanci czy prokuratorzy nie wiedzą, jakie mechanizmy tu działają. Czy dziwić się osobom, które nie zgłosiły zgwałceń? Absolutnie nie. Bohaterce naszej książki, Ani, powiedziano, że skoro jej mąż gwałciciel zarabia na dom, to jak ona utrzyma się sama. Katarzyna z kolei chodziła do policjantów, do sołtyski, do prokuratorki i próbowała szukać pomocy. Nikt nie chciał przyjąć jej dramatu do wiadomości, nikt nie chciał jej pomóc. Nie możemy winić osób, które doświadczyły gwałtu, że tego nie zgłaszają, bo zgłoszenie i cały proces prawny bywają jeszcze bardziej bolesne od samego gwałtu. To wtórna wiktymizacja ofiar. Nie można od nich wymagać takiego heroizmu i poświęcenia, żeby jeszcze więcej cierpiały. I po co? Żeby sprawę umorzono? To wymaganie od ofiar ciągłej ofiary, ciągłego cierpienia. Wymagajmy wreszcie od służb, żeby się doszkalały, od prawa, żeby było lepiej ustalane, od polityków, żeby zmieniali to prawo. Tu powinien być nacisk, nie na ofiary. Kiedy słucham historii kobiet, czytam uzasadnienia umorzeń czy oddaleń zażaleń, zawsze jestem zdziwiona, gdy znajduję nazwisko prokuratorki czy sędzi. Zastanawiam się, czy one nie mają matek, córek, sióstr, przyjaciółek, że tak chętnie stają po stronie sprawcy. Bo system chroni sprawcę, nie jego ofiarę. – System działa na rzecz sprawców przemocy. Sprawcy są bezkarni, ofiary cierpią. Brak działań zawsze będzie działał na rzecz sprawców. Nie trzeba nawet znęcać się nad ofiarą czy zadawać jej pytań, które będą wtórnie traumatyzujące, żeby zadać jej cierpienie. Wystarczy nic nie robić. I tak działa system. Próba walki o siebie jest widziana jako bezczelność, fałszywe oskarżenia, oczernianie. A sprawcy chodzą wolno, kiedy wszyscy skupiają się na ofierze. „Byłaś pijana”. „Dlaczego miałaś taki duży dekolt?”. „Dlaczego tyle lat milczałaś?”. W naszej rzeczywistości opowiedzenie o tym, że ktoś cię zgwałcił, jest większym występkiem niż to, że zgwałcił. Kiedy 21-letni mężczyzna groził 16-latce, że jeśli nie będzie z nim odbywać stosunków, udostępni jej nagie zdjęcia, które mu wysyłała, i w ten sposób wymuszał seks – czyli ją gwałcił – to ją oskarżano o to, że wysyłała mu zdjęcia. To ona dla komentujących okazała się winna. Płacimy i jeszcze długo będziemy płacić za brak edukacji seksualnej. – To mnie uderzyło, kiedy rozmawiałam z moimi bohaterkami. To szokujące, że czasami gwałt jest banalny: gwałciciel uznaje, że w małżeństwie stosunek po prostu mu się należy. Albo że skoro osoba śpi lub jest nietrzeźwa, to może ją wykorzystać, bo przecież, jak powiedział kiedyś publicysta Rafał Ziemkiewicz, kto nie wykorzystał nietrzeźwej, niech pierwszy rzuci kamieniem. Albo że w trakcie stosunku może zdjąć prezerwatywę, bo nikt go nie nauczył, że to również jest zgwałcenie. Wydaje się, że to oczywiste i podstawowe rzeczy, ale gwałciciele często nie mają takiej wiedzy. Biedne, nieświadome misie? – Nie. Ale nikt ich nie uczy, jak nie gwałcić. Czym jest gwałt, czym jest zgoda w seksie. To nas się uczy, jak uniknąć gwałtu. Zdarza się, że mężczyźni nie wiedzą, że gwałcą. Gdyby mieli tę wiedzę, wielu gwałtów by po prostu nie było. A ofiary nie wstydziłyby się, nie cierpiały i nie miały wyrzutów sumienia, że następnego dnia zrobiły gwałcicielowi śniadanie lub że w trakcie gwałtu były mokre, bo to też się zdarza. Podobnie jak orgazm w trakcie zgwałcenia. To normalne, fizjologiczne reakcje. Po gwałcie można iść następnego dnia z gwałcicielem do kościoła albo pozostawać z nim jeszcze wiele lat w związku – to nie oznacza, że gwałtu nie było. Reakcji na gwałt jest tyle, ile osób. I to nie reakcja jest problemem, tylko sam gwałt. Jak wspierać osobę, która doświadczyła zgwałcenia? – Ufać. Ze statystyk wynika, że ludzie nie zgłaszają gwałtów, bo się obwiniają i nie wierzą w system sprawiedliwości. Nie ma co się na nich obrażać, że nie chcą zawiadamiać organów ścigania. Nie ma co nakłaniać czy dawać nieproszonych rad. Po sytuacji zgwałcenia najważniejsze jest to, by dać całkowite, bezwarunkowe wsparcie. Każda decyzja jest OK. Jeśli chcesz płakać, OK. Chcesz się upić? OK. Nie chcesz iść na policję? OK, jestem obok, z tobą. Wspieram cię, nie jesteś winna i nie jesteś sama. Co mogę dla ciebie zrobić? Ktoś będzie potrzebował opieki nad psem, ktoś inny może potrzebować wsparcia finansowego, wtedy można taką osobę skierować do Feminoteki, która prowadzi specjalny Fundusz Przeciwprzemocowy. Dobrym adresem jest także Centrum Praw Kobiet, gdzie kobiety doświadczające przemocy mogą skorzystać z porad prawniczek i terapeutek. Nie jesteś winna. Nie jesteś sama. Data utworzenia: 16 maja 2021 11:29 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
zapytał(a) o 08:56 Pomożecie ? Kolega mnie zgwałcił ;( Wczoraj poszłam pić ze swoim chłopakiem i dwoma kolegami ... a więc to było tak .Poszliśmy do sklepu Adam kupił piwa i poszliśmy na takie pola bo tam wcale nie ma ludzi i można tam spokojnie pić .. jak już wypiliśmy ja oczywiście musiałam sie nachlać to Adam i Artur ( to mój chłopak ) poszli do sklepu kupić coś do jedzenia a ja zostałam z tym Kamilem ja już kiedyś z nim chodziłam ... siedzieliśmy sobie i gadaliśmy o różnych sprawach i nagle zaczyna się do mnie przytulać ja się pytam co ty robisz a on bardzo mi Ciebie brakuje nie umiem bez ciebie żyć .. i mnie położył i zaczął całować ja powiedziałam ze ma mnie puścić bo powiem Arturowi a on no to sobie mów i tak Ci nie uwierzy i potem zaczął mnie rozbierać ..:( potem on zdjął spodnie no i włożył ( to tak strasznie bolało ja mu się wyrywałam ale nie chciał mnie puścić krzyczałam na niego ale dalej to robił po jakiś 10 minutach mnie puścił ) zadzwoniłam do Artura za ile będą byłam cała zapłakana on przyszedł z tym Adamem i się pyta co się stało ja się do niego przytuliłam a on co ten gnój ci zrobił ja mu nic nie chciałam powiedzieć bo się bałam że ze mną zerwie (jeszcze z nim dzisiaj byłam , ale juz nie jestem :( ) Artur poszedł do Kamila i się go zapytał co sie stało , a do mnie podszedł ten Adam i się pyta czy mu powiem .. ja mu wszystko powiedziałam że Kamil mi to zrobił ze nie chciał mnie puścić itd .. A Kamil Arturowi powiedział wszystko na odwrót że to ja się na niego rzuciłam i go rozbierałam ... I Artur powiedział że jeśli ma to tak wyglądać to może żebyśmy zakończyli tą znajomość (zerwał ) :( cały czas myśle o tym bólu ..:(Pomóżcie co teraz mam robić jest załamana do nikogo się nie odzywam .. ;( powiedziałam to tylko mojej przyjaciółce jej moge tylko wierzyć znam ją 7 lat od podstawówki o wszystkim moge jej powiedzieć . Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2010-07-25 08:58:09 Odpowiedzi ` musisz być silna kochana . ;* ;( Najpierw musisz iść na policje . ! ,musisz. musi zostac ukarany . ! a potem załatw tą sprawe z chłopakiem... Pogadaj z nim szczerze , rozpłacz sie , skrucha .. Powiedz , że on Cie zgwałcił i byłaś już z tym na policji . ! Powodzenia i współczuje . ! ;(( ;* najpierw zgłoś na police to zdarzenie Deszczyk odpowiedział(a) o 09:00 bardzo ci współczuje z całego serca ;(((((myśle że powinnaś iść do lekarza,i na policje i powiedzieć rodzicom, tego chłopakla jak i toim ;((powodzenia i trzymaj sie tam ;((( potem jak to zgłosisz, zrobią ci test jakiś tam, i jemu ten test i sie dowiedzą kto zawinił Spróbuj mu ( Arturowi ) powiedzieć jak było na prawdę...Rozpłacz się i może się uda ... A jeśli chodzi o ten ból to nie wiem niestety jak ci pomóc :( kama74 odpowiedział(a) o 10:09 Współczuje ,,ten chłopak to skur...wysyn [CENZURA].a...ny ...a ten twój chłopak powinien Ci uwierzyć!bo jakbyś ty sie żuciła na tamtego skur...wiela nie byłabyś zapłakana ,... pogadaj z nim na ten temat ..a temu kami...lowi na twoim miejscu w kły bym dała ... powinnaś to zgłosić na policję...i spotkaj się ze swoim chłopakiem i zapytaj dlaczego ci nie wierzy powiedz ze go kochasz i ze tamten cę zgwałcić on musi ci uwierzyć a jak nie to wiem ze to bedzie trudne ale daj sobie z nim spokój wtedy będzie najgorszym i najwiekszym debilem na swiecie...! blocked odpowiedział(a) o 17:22 Na policję i powiedz mamie a Arturowi wszysto wytłumacz blocked odpowiedział(a) o 19:32 eh... co to za chłopak jak nie ufa i niewirzy swojej dziewczynie tylko kumplowi ... spróbuj z nim porozmawiać i opowiedz mu wszystko po kolei jak to było ... Naprawdę ci współczuję jak to czytałam płakałam bo straszne jest to że twój chłopak nie uwierzył tobie tylko jemu :(Porozmawiaj z nim bardzo poważnie i powiedz że to nie prawda co powiedział mu Kamil i że kochasz swojego chłopaka (czyli powiedz że go kochasz).Potem idź z tym na policję ;*Powodzenia ;( moja bidulka!policja potem artur potem rodzice ijak cie kiedyś spotka sukin:syn to mu kopa w twarz izwiewaj zgłoś to na policje i powiedz rodzicom wiem ze sie boisz ale przełam strach i powinnaś powiedzieć arturowi odrazu wszystko.!: s zuzula33 odpowiedział(a) o 08:38 Zgłoś to na policję a potem kiedy policja się o tym dowie powiedz arturowi a nie mówiłam i go kopnij. Biedactwo !;/ Najpierw, idź na policję,powiedz wszystko. Potem może , Idź do chłopaka wytłumacz mu,że byłaś na policji,i niech ci uwierzy , Jak nie uwierzy to z niego jest zwykła świnia,która ciebie nie jest warta,Badź silna! blocked odpowiedział(a) o 22:04 Tak bardzo Ci współczuje kochanaa . : * Nie martw się . Idź na policje , do lekarza , a potem do chłopaka . Wszystko się ułoży , obiecuje Wyruchaj go tak samo jak ciebie Miech tego [CENZURA]* załatwią kur* co pier* dupe* Przykro mi strasznie <3 jula2045 odpowiedział(a) o 18:47 Nie martw. Jeśli Ci nie uwierzył , jego strata! NIe przejmuj się i nie psuj sobie życia, a tego całego Kamila palanta zgłoś na policję niech zostanie ukarany. Ja pier dolę ;/ już coś takiego czytałam,nie zmyślaj chciało by Ci się wierzyć ale pozmeiniałaś tylko imienia i zakończenie,w poprzednim był Damian,kacper i patryk i oni również poszli do sklepu,i zostalą tylko z jednym lol :d To o czym tu napisałaś musiało być straszne!To dziwne że odpowiadam na takie pytania, ale zaciekawiłam się tą sprawą. Do rzeczy. Po Pierwsze jeżeli boisz się pójść na Policję, najpierw pójdź do Adama wszystko Mu opowiedz i zapytaj się, czy może iść z tobą na Policję i to jeszcze pójść do ginekologa, aby potwierdził że Cię zgwałcono i czy nie jesteś w Ciąży. jeżeli Artur dowie się że jesteś w ciąży z pewnością Cię rzuci (Tacy są faceci) ale jeżeli on naprawdę Cię kocha to wybaczy,zrozumie, się! ;* ;3 FRAJTI odpowiedział(a) o 21:58 wiesz co ... skoro uwierzyl swojemu koledze a nie tobie i wgl ci nie zaufal to on nie jest cb wart i jest skonczonym frajerem , pojdz z tym na policje , chociaz wiesz ... ja bym mu napierdolil ze by nie wstal juz ,ale ja jestem chlopakiem wiec wiesz ... pojdz na policje i powiedz rodzicom , powodzenia 3m sie Eeiko <3 odpowiedział(a) o 15:16 Po pierwsze skoro powiedziałaś to jednej jedynej osobie to czemu gadasz to całemu światu? A po drugie osoba zgwałcona w życiu by się do tego nie przyznała tym bardziej w necie i po trzecie ;ile ty masz lat? Nigdy by ci nie przyszło do głowy,ze trzeba iść na policję czy co? Pierwsze co zrobiłaś to napisanie na Zapytaj? lol To nie są żarty! A poza tym aż śmiać mi się chcę ,ze tyle osób Ci uwierzyło,żałosne...Z takich rzeczy nie powinno się żartować ogłosiłaś to w necie a jakby było teraz tak na prawdę to nikt by ci nie uwierzył. Spokojnie idz na policje i nie chce cie straszyc ale uwazaj bo moga cie znowu napasc idz do chlopaka i powiedz mu ze cie napadl i wstydzilas sie mu to powiedziec najlepiej sie rozplacz i troche pojakaj chlopcy maja do tego slabosc ;) Musisz pójść na policje i do sądu żeby idiota siedział w wiezieniu a potem spotkać się z arturem i szczerze porozmawiac i muwszystko wytłumaczyć i bądz silna blocked odpowiedział(a) o 20:13 Nie przecze ale na jest wiele osób mówiącyzh że ktoś ich zgwałcił...Nie wiem czy sobie jaja robisz czy może to prawda ale nie powinnaś tego pisać , jeżeli ktoś cie zgwałcił na onecie bo ktoś morze bedzie chciał cię znowu zgwałcić i powinnaś zadzwonić policje , zaalarmować rodziców i zabić tego skur* ogóle jeżeli naprawde ktoś cie zgwałcił to czemu o tym piszesz na (np. ja) ci nie pomoge chuba że napisze ,,zadzwoń na policje' ale to chyba wiesz ...Jeżeli ktoś wie to prosze niech mi wytłumaczy cel takich ,,pytań" no bo ja (gdyby ktoś mnie zgwałcił) na pewno nie dzielił bym sie tym z internetem , razem z policją , świadkami , bliskimi i tymi którzy mogą pomóc... Ehh bardzo ci współczuje 😞😞 idz na policje a potem pogadaj z chlopakiem powinien uwierzyc ;)Czymie za ciebie kciuki 😚 Fajna historia wyjęta z palca musisz być silna kochana . ;* ;(Najpierw musisz iść na policje . ! , zostac ukarany . !a potem załatw tą sprawe z chłopakiem...Pogadaj z nim szczerze , rozpłacz sie , skrucha ..Powiedz , że on Cie zgwałcił i byłaś już z tym na policji . !Powodzenia i współczuje . ! ;(( ;* ℓυιzкα.! odpowiedział(a) o 14:38 [CENZURA] [CENZURA] [CENZURA] [CENZURA] [CENZURA] Ale najpierw tak pomyśl ty sie zgodziłaś iśc z nimi tam tak?!więc chyba mogłaś sie spodziewac że będzie mu sie chciało a oni nic nie mogom tak naprawde zrobic boty sie zgodziłaś na pujście tamm... Uważasz, że ktoś się myli? lub
zapytał(a) o 21:11 Da się to sprawdzić czy ktoś cię nei zgwałcił ? da się czy nie i bez chodzenia do ginekologa ?chodzi o to czy ktoś cię np : nie zgwałicł jak miałaś 4 , 7 lat ! Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 21:11 Myślę że raczej byś zauważyła, jakby Cię ktoś zgwałcił. Głowa w górę, yyyy, w dół.! I wszystko wiadomo. musisz iść do ginekologa , czy np nie masz przerwanej błony dziewiczej. A jakby ją ktoś zgwałcił *ekhem* od tyłu? Jamajka.♥ odpowiedział(a) o 21:21: nie da się zgwałcić kogoś od tyłu o,o No wyobraź sobie, że tak samo jak normalny, seks analny też jest zaliczany do gwałtu jeśli druga strona jest do tego zmuszana. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Media społecznościowe to świetne narzędzie służące do interakcji i poznawania innych. Czasami Ty lub ktoś inny może zostać „zablokowany” przez innego użytkownika. Ta funkcja jest dostępna dla każdego z dowolnego powodu. Aby chronić prywatność użytkowników lub uczucia innych, Facebook does not show you who blocked you. Nie otrzymujesz powiadomień o zablokowaniu, nie ma też listy użytkowników, którzy zablokowali Twoje konto. Możesz się zastanawiać, jak możesz stwierdzić, czy ktoś Cię zablokował. W tym artykule przedstawiono różne sposoby sprawdzenia, czy ktoś zablokował Cię na Facebooku. Jaka jest różnica między zablokowanym a niezaprzyjaźnionym? Przede wszystkim musisz zrozumieć, że istnieje duża różnica między blokowaniem a nieprzyjacielem. Gdy inny użytkownik cię odprzyjaźni, nadal możesz zobaczyć jego profil, komentarze na wspólnych stronach i udostępniane przez niego treści publiczne. Możesz nawet wysłać im kolejne zaproszenie do znajomych. Jeśli jednak ktoś zablokuje Twoje konto, nie zobaczysz jego profilu i nie będziesz mógł wyświetlać komentarzy, interakcji ani aktualizacji. Nie możesz też w ogóle się z nimi skontaktować. Krótko mówiąc, jeśli ktoś Cię zablokuje, skutecznie zniknie na Facebooku (przynajmniej dla Ciebie). Tak więc, jeśli nie widzisz ich na swojej liście znajomych, ale nadal widzisz ich na stronie, nie zostałeś zablokowany; zaprzyjaźniłeś się. Niestety, odróżnienie konta, które Cię zablokowało, od konta, które zostało zdezaktywowane, może być trudne. Oba mają podobieństwa w tym, że nie pojawiają się już na Facebooku, nie możesz do nich wysłać wiadomości i nie możesz zobaczyć wcześniejszych komentarzy ani polubień. Chociaż Facebook nie poinformuje Cię, czy zostałeś zablokowany, inna osoba usunął swoje konto lub jego konto zostało zbanowane, możesz spróbować kilku rzeczy. Przejdźmy od razu. Czy zostałeś zablokowany? Wyszukaj ich profil na Facebooku, aby to potwierdzić Jeśli znajomy nie jest już wyświetlany na Twojej osi czasu lub na liście znajomych, you should first search for their profile using Facebook’s user search function. Ten nie jest niezawodny, ale jeśli czujesz, że zostałeś zablokowany na podstawie ostatniej rozmowy lub sporu, możesz dokładnie sprawdzić, czy zamiast tego nie zostałeś pozbawiony znajomych. Aby to zrobić, wykonaj następujące kroki: Przejdź do Facebooka search bar na górze strony. Wpisz nazwę profilu, którego szukasz. Jeśli profil się nie pojawia (a upewniłeś się, że szukasz właściwej nazwy), zostałeś zablokowany lub dezaktywowali swoje konto. Możliwe też, że zostali zbanowani. Sprawdź posty i komentarze na Facebooku, aby zobaczyć, czy zostałeś zablokowany Jeśli właśnie zerwałeś ze znajomymi, nadal będziesz widzieć aktywność swojego byłego znajomego na swojej ścianie. Czy kiedykolwiek opublikowali coś na twojej ścianie? Czy kiedykolwiek skomentowali któryś z Twoich postów? Co powiesz na posty od wspólnych znajomych? Możesz wykonać następujące kroki, aby szybko sprawdzić określone posty: Kliknij strzałkę w prawym górnym rogu i wybierz Settings and Privacy. Wybierz Activity Log. Pod Filters w Activity Log, Wybierz People. Wyszukaj nazwisko osoby, którą chcesz znaleźć. Ich posty i komentarze nie znikną z Twojej strony. Jednak zamiast ich nazwy pojawiającej się jako link, który można kliknąć, pojawi się pogrubiony czarny tekst; jest to prawdopodobny znak, że zostałeś zablokowany. Użyj Messengera, aby dowiedzieć się, czy ktoś zablokował Cię na Facebooku Facebook Messenger może zapewnić wgląd w to, czy ktoś zablokował Cię na Facebooku, czy nie. Istnieją dwa cenne sposoby sprawdzenia, czy zostałeś zablokowany przez Messengera. Skorzystaj z paska wyszukiwania Messengera i wpisz imię osoby, którą chcesz znaleźć. Jeśli użytkownika nie ma na liście, jest to kluczowy wskaźnik, że zostałeś zablokowany. Spróbuj wysłać użytkownikowi Facebooka wiadomość. Jeśli otrzymasz monit, że ta osoba jest w tej chwili niedostępna, najprawdopodobniej zostałeś zablokowany. Pozyskaj pomoc od znajomego, aby sprawdzić, czy zostałeś zablokowany na Facebooku Poproś znajomego lub członka rodziny, aby otworzył swoje konto na Facebooku. Ten proces działa najlepiej w przypadku bezinteresownej strony trzeciej, czyli kogoś, kogo prawdopodobnie nie zablokuje. Jeśli pojawi się strona, to ich profil nie jest dezaktywowany. Notatka: Każdy, kto zablokuje Cię na Facebooku, musi poczekać 48 godzin po odblokowaniu, zanim będzie mógł wysyłać Ci wiadomości, ponownie zaprzyjaźniać się lub przeglądać Twój profil, więc bądź cierpliwy. Jak skontaktować się z użytkownikiem Facebooka, który Cię zablokował Czasami użytkownik Facebooka ma konkretny powód, dla którego Cię zablokował i może nie chcieć Ci powiedzieć, dlaczego. To dobrze, bo to oznacza, że mieli swoje powody. Jeśli jednak przypadkowo zablokowali Cię lub zmienili zdanie, jeśli miało to miejsce kilka miesięcy/lat temu, najprawdopodobniej odpowiedzą na Twoją wiadomość. Utwórz nowe konto na Facebooku Notatka: Poniższe kroki naruszają Warunki korzystania z usługi Facebook (jedno konto osobiste na osobę), więc korzystaj z nich na własne ryzyko. Potencjalnymi skutkami może być zablokowanie/usunięcie głównego konta na Facebooku, umieszczenie Cię na czarnej liście na podstawie informacji umożliwiających identyfikację, utrata możliwości komentowania/publikowania na okres do 30 dni itp. Jeśli ktoś zablokował Cię przez pomyłkę, możesz wykonać następujące kroki, aby odblokować: Utwórz nowe konto na Facebooku z unikalnymi danymi uwierzytelniającymi, takimi jak nowy e-mail, nowa nazwa użytkownika itp. Wyszukaj konkretną osobę, która mogła Cię przypadkowo zablokować. Wyślij wiadomość za pomocą Messengera, aby ich zapytać. Staraj się okazywać szacunek i nie zmuszaj ich do odpowiedzi. Pamiętaj, że powyższe kroki mogą frustrować użytkownika, który zablokował Cię do tego stopnia, że zgłosi Cię, prowadząc do nagany z powyższej notatki. Czemu? Drugi użytkownik wie, kim jesteś. Mogą łatwo zgłosić Cię na Facebooku, który zostanie powiązany z Twoim prawdziwym kontem FB. Użyj konta znajomego znajomego na Facebooku, aby sprawdzić, czy zostałeś zablokowany Możesz także użyć konta Facebook innej osoby, aby wysłać wiadomość do odbiorcy, ale to nie zawsze może się udać. This action makes you look desperate or pushy to find out why they blocked you. It also risks the sender’s zablokowanie konta przez użytkownika. Przede wszystkim może to frustrować osobę, która Cię zablokowała i prowadzić do gorszych wyników. Wyloguj się z Facebooka, a następnie wyszukaj użytkownika Facebooka jako gość Ta sekcja została uwzględniona, ale tylko po to, aby poinformować Cię, że Twoje szanse na uzyskanie potrzebnych informacji są niewielkie. Również, this method only works on mobile phones. Wylogowując się z Facebooka, nie możesz zostać zidentyfikowany. Możesz łatwo przeszukać giganta mediów społecznościowych pod kątem użytkownika, który Cię zablokował. Oczywiście informacje są ograniczane na podstawie ich Publics, ale nadal możesz rzucić okiem na ich profil. Ten cel ma na celu uzyskanie danych kontaktowych, takich jak numer telefonu lub e-mail. Jeśli masz już te informacje, możesz wysłać do nich SMS-a/e-maila/wiadomość, ale mogli również zablokować Twój numer telefonu na Androidzie/iOS. Wyloguj się Facebook jeśli jesteś zalogowany z przeglądarki. Nie ma potrzeby wylogowywania się z aplikacji. Użyj wyszukiwarki, aby znaleźć ich profil na Facebooku. Rodzaj Facebook [name] w polu wyszukiwania, zastępując [name] ich rzeczywista nazwa. Kliknij search engine link do swojego profilu na Facebooku. Zobaczysz stronę profilu na podstawie tego, co ustawili jako Public. Wyślij e-mail do blokera Siła Google i innych wyszukiwarek jest ogromna. Wyszukaj osobę, która Cię zablokowała i uzyskaj adres e-mail poprzez linki do innych platform mediów społecznościowych, żółte strony, adresy URL indeksowane przez wyszukiwarkę, takie jak konto blogowe lub forum itp. Posługiwać się Google Search lub inną wyszukiwarkę, aby znaleźć informacje o odbiorcy, który Cię zablokował. Uzyskaj niezbędne dane kontaktowe, czyli adres e-mail. Skontaktuj się z odbiorcą za pośrednictwem znalezionego adresu e-mail. Odniesienie: Jak odblokować kogoś na Facebooku Jeśli ktoś Cię zablokował, możesz pomóc mu odblokować, korzystając z poniższych wskazówek. Skopiuj/wklej proces do wiadomości e-mail lub wiadomości tekstowej, aby zmniejszyć nakład pracy wymagany z ich strony. W przeciwnym razie mogą czuć, że nie warto lub nie mieć czasu, aby dowiedzieć się, jak cię odblokować. Pamiętaj, aby poczekać, aż otrzymasz odpowiedź od blokera, zanim pomożesz mu cię odblokować. Nie chcesz wydawać się nachalny lub zdesperowany, ani sprawić, by blokujący poczuł się urażony. Jeśli dana osoba jest zainteresowana odblokowaniem Cię, możesz pomóc, podając jej te kroki. Kliknij arrow w prawym górnym rogu i wybierz Settings & Privacy. Wybierać Settings. Po lewej stronie kliknij lub dotknij Blocking. Znajdź odpowiedni profil i kliknij Unblock. Po upływie 48 godzin od odblokowania kogoś możesz odpowiedzieć lub ponownie wyświetlić jego profil. Pamiętaj o robieniu this action means you will have to wait to block them again for a short time. Jeśli odblokowujesz kogoś do podglądania jego profilu, they’ll be able to see yours as well until you’re able to block them again. Aby uzyskać więcej informacji, zobacz nasz artykuł Jak odblokować kogoś na Facebooku. Na zakończenie możesz pomyśleć, że ktoś zablokował Cię ze złości lub złości, ale nie zawsze tak jest. W tym artykule wspomniano, że ktoś może zniknąć z listy Twoich znajomych tylko dlatego, że się z Tobą zerwał lub został zbanowany, a także o tym, że ktoś może być niemożliwy do wyszukania, ponieważ zmienił swoje ustawienia prywatności. Jeśli zostałeś zablokowany online, może być ku temu dobry powód i może to być dobra okazja do oceny własnych zachowań w Internecie. Jeśli martwisz się o swoją przyjaźń online z inną osobą, zawsze możesz zapytać ją, czy dezaktywowała swoje konto. Odpowiedź lub brak odpowiedzi oświeci cię, co się naprawdę dzieje, zamiast się tym martwić. Często zadawane pytania dotyczące blokowania Facebooka
Gdzie znaleźć dziecko? Co zrobić, żeby zgwałcony chłopczyk nie powiedział nic rodzicom? Czy sperma szkodzi dzieciom? - takie między innymi dyskusje toczą się w ogólnoświatowej sieci TOR wypełnionej po brzegi dziecięcą pornografią. Sieci, która zapewnia swoim użytkownikom całkowitą anonimowość i bezkarność. Policja jest bezsilna. "Czy śmieszy was tak samo jak mnie, że Polska ma jedną z najostrzejszych ustaw przeciwko pedofilii i pornografii dziecięcej a my sobie na tym forum jak gdyby nigdy nic gadamy o tych sprawach, wymieniamy filmami, linkami do filmów, propagujemy pedofilię, sugerujemy w jaki sposób zdobywać dzieci, generalnie łamiemy tę ustawę po całości a wszyscy nam mogą skoczyć? Fakt ten wzbudza we mnie wielką wesołość. A będzie nas coraz więcej, ponieważ ludzie na poważnie zainteresowani tematyką pedo i tak tutaj trafią" - te słowa na forum w sieci TOR zamieścił jeden z jego użytkowników, który ukrywa się pod nickiem "Misio". Dyskusja 1 - Seks z rodziną "Mam problem / pytanie. Moja córka ma 9 lat. Żona wyjechała rok temu do USA i tam już została na stałe. (...) Od dawna podniecały mnie dzieci i teraz chcę seksu z moją córką. Problem w tym że do tej pory nigdy z nią ani z innym dzieckiem nie robiłem. (...) A jak mam to zacząć robić z córką? (...)Pomóżcie mi proszę bracia pedofile" Odpowiedź 1 - "Chyba są tylko dwie metody: po dobroci i na brutala. Ta druga łatwiejsza bo po prostu rzucasz córkę na łóżko i gwałcisz. Po dobroci czyli mówisz jej że jest już dużą dziewczynką i się zabawicie. Rozbierasz ją i siebie i zaczynasz pieścić (...)" Odpowiedź 2 - "razem z moimi 4 kolesiami prawie codziennie dajemy do buzi mojej siostrze. ona ma 5 lat. (...) zastanawiam sie czy dla niej to zdrowe i czy mogłaby jeszcze więcej. (...)" Odpowiedź 3 - "Sperma nie jest szkodliwa sama w sobie o ile dawca jest zdrowy. (...)" Odpowiedź 4 - "Dzisiaj rano zrobiłem to z moją 10 letnia córeczką... (...)Zrobiłem zdjęcie jak moja córeczka wyglada nago. macie link do zdjęcia (tutaj faktycznie był link podany przez usera - red.) Odpowiedź 5 - "Stało się to dzisiaj rano. Zostałem sam ze swoją sześcioletnią córką. (...) Dzisiaj nie szła do szkoły. Zaczęła się ubierać w rzeczy przygotowane przez żonę. To był impuls. (...) Po wszystkim ona była w szoku. Płakała i patrzyła na mnie nie rozumiejąc co się dzieje. Kazałem jej się umyć i milczeć na temat tego co się stało. Godzinę później zmusiłem ją żeby wzięła (...) Ale teraz czuję się jak śmieć. (...) Zrobiłem zdjęcie mojej córce po tym jak ją zgwałciłem (...) Zobaczcie jej cierpienie, zobaczcie jaki potwór ze mnie." Dyskusja 2 - Trwały związek z dzieckiem "Brakuje mi doświadczenia w stałych związkach z dziećmi. Moje przygody z dziećmi są przelotne. (...) Jedno lub kilka spotkań i to wszystko. Ale jakiś czas temu zacząłem myśleć o długoterminowym związku z dzieckiem. (...) Myślę o poznaniu jakieś 5-6 latki i chłopca w takim samym wieku i stworzeniu z nimi stałego związku. (...) Chodzi mi o dwie rzeczy. O możliwość trwania w takim związku z społeczeństwie i o zachowanie dzieci. Z tym pierwszym jest problem, bo trzeba być ostrożnym. Ale to da się rozwiązać. W dużym mieście wszyscy sąsiedzi będą nas brali za rodzinę. (...) Ale nie jestem pewien zachowań dzieci. Jak będą reagować w miarę dorastania. (...) Czy mam stosować tylko przemoc. Chciałbym o tym poważnie porozmawiać. (...) A może nawet wśród was jest ktoś pozostający w pedofilskim związku lub mający doświadczenie z takim związkiem w przeszłości." Odpowiedź 1 - "ja też nie byłem nigdy z dzieckiem dłużej niż kilka dni i z tego co widze to dziecku nie możesz zaufać. zdradzi cie szybciej niż tego możesz sie spodzeiwać. dzieci kłamiom i są jak dz**ki za kase albo dla swojej wygody zrobiom wszystko. jedyny sposub żeby je kontrolować to nie dopuszczać do kontaktuw z innymi i krutko trzymać." Odpowiedź 2 - "Fakt. Dzieciom nie można ufać. Samą przemocą jednak nic nie załatwisz. Przemoc musi iść w parze z psychomanipulacją" (...) Dyskusja 3 - Zachowanie dziecka po zgwałceniu "Cześć. Jak się zachowuje 7-8 letnie dziecko po zgwałceniu (...)? Czy mówi o tym, czy raczej się w sobie zamyka? A w jak w przypadku gdy dziecko się nie zgwałci a tylko (...) się je maca po całym ciele i pieści (...)? Jestem bardzo ciekawy. Zacząłem studiować psychologię zaocznie żeby się czegoś o dzieciach dowiedzieć. Zgwałciłem swoją 7 letnią siostrę 5 lat temu i ona nic nie mówiła, zachowała się normalnie. Teraz udajemy że nic się nie stało. Ale zgwałciłem też swoją 6 letnią kuzyknę rok temu a ta mała suka dziwnie się zachowuje. Opowiada naokoło o tym jak chłopcy mają (...). Boję się że wpadnę. Podejdźcie poważnie i fachowo to tematu." Odpowiedź 1 - "Zasada jest prosta im większy szok, tym dziecko mniej mówi. Dlatego aby rozpocząć współżycie z dzieckiem polecam. (...)" Odpowiedź 2 - "trzeba tylko uważać żeby nie uszkodzić dziecka podczas takiego stosunku (...)" źródło 1 źródło 2
jak sprawdzić czy ktoś mnie zgwałcił